Ta szarlotka jest moją ulubioną, jej ciasto jest puszyste i delikatne a na wierzchu kruche. Może być świetną bazą dla innych owoców. Przepis dostałam od mojej bratowej.
Ciasto:
- 250 g miękkiej margaryny
- 5 łyżek cukru
- 5 żółtek jajka
- 3 czubate szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki śmietany 12% lub 18 %
- 5 białek jajka
- 0,5 szklanki cukru
- 2 budynie waniliowe bez cukru
- 1,5 kg jabłek
- 1 łyżka cynamonu
- cukier wanilinowy
- Margarynę, cukier i żółtka utrzeć mikserem na puszystą masę (najlepiej zacząć ucierać margarynę z cukrem i po minucie dodawać po jednym żółtku).
- Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i śmietanę.
- Po utarciu ugnieść na desce i 1/4 część odkroić i włożyć do zamrażarki. Ciasto jest dość luźne, dlatego warto obsypać stolnicę mąkę i tylko delikatnie formować ciasto w kulę.
- Blachę o wymiarach 25 x 35 cm wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć na nią pozostałą część ciasta (tą większą).
- Jabłka obrać, oczyścić z gniazd i zetrzeć na grubych oczkach tarki. Starte jabłka wymieszać z cynamonem i cukrem wanilinowym. Wyłożyć na surowe ciasto, wygładzić łyżką.
- Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier, ubijać jeszcze ok 1 minutę a potem dodać budyń (proszek) i zmiksować na niskich obrotach.
- Pianą zalać owoce.
- Ciasto zmrożone poskubać na wierzch (można też zetrzeć).
- Piec 50 min w temperaturze 180 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz