Na ciepłe a wręcz upalne dni polecam Wam lody. Wreszcie nadszedł ten sezon, w którym mogę wyciągnąć moją maszynę do lodów i robić te mrożone pyszności w różnych smakach. Zacznę od przepisu Dorotus na lody caffe latte, które są cudowne w smaku, spokojnie mogą konkurować z tymi ze sklepu.
Składniki na ok. 0,5 litra lodów:
1,5 szklanki mleka
1 szklanka śmietany kremówki 36%
pół szklanki cukru
1 łyżeczka pasty waniliowej (lub ekstraktu z wanilii)
3 żółtka
2 opakowania caffe latte w proszku (37 g) - zastąpiłam kawą rozpuszczalną
- Do garnuszka z grubszym dnem wlać mleko, dodać połowę cukru, połowę kremówki, pastę waniliową, kawę.
- Gotując na niedużym ogniu doprowadzić do wrzenia.
- W międzyczasie roztrzepać w misce żółtka z resztą cukru, do uzyskania jasnego kremu.
- Krem z żółtek wlać do mleka, cały czas mieszając trzepaczką.
- Podgrzewać na małym ogniu, mieszając drewnianą łyżką, aż mieszanka będzie ją lekko oblepiała (będzie bardziej gęsta).
- Natychmiast zdjąć z palnika, nie doprowadzając do wrzenia - lody by się zwarzyły. W tym momencie dodać pozostałą kremówkę i pozostawić do ostygnięcia.
- Schłodzić do temperatury lodówkowej.
- Wlać do maszyny do lodów i dalej postępować według instrukcji jej producenta.
Lody można również wykonać bez maszyny - schłodzone składniki zmiksować, przelać do pojemnika, włożyć do zamrażarki. Podczas chłodzenia mniej więcej co 30 minut przez pierwsze 3 godziny zmiksować, by nie wytworzyły się kryształki lodu i lody były bardziej puszyste.
Podawać z kakao.
juz mam ochotę je zrobić :) wyglądają przepysznie ;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Szpilkiwmojejkuchni :)